| |
BonAir | 05.08.2008 20:45:13 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kąpino
Posty: 1084 #143704 Od: 2007-5-25
Ilość edycji wpisu: 2 | Opis imprezy w wydaniu kochającej żony:
"Wczoraj wybrałam sie na imprezę z moimi koleżankami. Powiedziałam mojemu mężowi, ze wrócę o północy. "Obiecuję ci kochanie, nie wrócę ani minuty później"- powiedziałam i wybyłam. Ale impreza była cudowna! Drinki, balety, znów drinki, znów balety i jeszcze więcej drinków..., było tak fajnie, ze zapomniałam o godzinie.. Kiedy wróciłam do domu była 3 nad ranem. Wchodzę do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słyszę tą wściekłą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowałam, ze mój mąż się obudzi przy tym kukaniu, dokończyłam sama kukać jeszcze 9 razy... Byłam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaż pijana w cztery dupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do głowy - po prostu uniknęłam awantury z mężem... Szybciutko położyłam się do łóżka, myśląc jaka to ja jestem inteligentna!
Ha! Rano, podczas śniadania, mąż zapytał o której wróciłam z imprezy, więc mu powiedziałam, ze o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego. "Och, jak dobrze, jestem uratowana..." - pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła. Mój mąż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc: "Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką". Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem: "Taaaak. A dlaczego, kochanie?" A on na to: Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła "O kurwa!", znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, stanęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie i kukając ostatni raz - puściła se głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać... "
_________________ pozdrawiam
BonAir |
| |
Electra | 22.12.2024 09:38:05 |
|
|
| |
mariusz | 05.08.2008 20:48:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kąpino
Posty: 1162 #143707 Od: 2007-10-9
| |
| |
dark | 06.08.2008 10:21:02 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 597 #143796 Od: 2008-4-1
| - Panie doktorze, mój rozrusznik serca ma chyba defekt! - Po czym pani tak sądzi? - Jak kaszlnę to mi się brama od garażu otwiera. |
| |
dark | 06.08.2008 10:23:09 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 597 #143797 Od: 2008-4-1
Ilość edycji wpisu: 3 | "błąd techniczny" Wraca mąż lekko niewyraźny: - Piłeś? - No coś ty, ani kropelki. - Przecież widzę, że ledwie stoisz na nogach. Przyznaj się. Piłeś? - Nie piłem. - Powiedz Gibraltar. - Piłem. |
| |
dark | 06.08.2008 21:07:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 597 #143919 Od: 2008-4-1
| opis imprezy w wydaniu żony - dobry , bardzo dobry |
| |
dark | 07.08.2008 21:05:24 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 597 #144063 Od: 2008-4-1
| Na jednej z bram wiodących do raju widać napis: "Dla pantoflarzy", na drugiej: "Dla mężczyzn, którzy nie dali się zdominować przez kobiety".
Przed pierwszą bramą kłębi się tłum zmarłych,
przed drugą stoi jedna samotna duszyczka.
Podchodzi do niej święty Piotr:
- A ty co tu robisz? - pyta.
- Nie wiem... żona kazała mi tu stanąć... |
| |
mariusz | 07.08.2008 22:39:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kąpino
Posty: 1162 #144077 Od: 2007-10-9
| oj, jakie smutne |
| |
dark | 08.08.2008 12:12:49 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 597 #144118 Od: 2008-4-1
Ilość edycji wpisu: 2 | Blondynka z chłopakiem ogląda mecz piłki nożnej. Nagle sędzia odgwizduje aut. Blondynka protestuje: - Ale ten sędzia jest głupi, powiedział, że piłka poleciała na aut. Gdzie on tam widzi jakieś auto?
:....
Blondynki grają w brydża. - Pas. - Pas. - Dzwonek. - To ja pójdę otworzyć.
:..........
- Dlaczego jesteś tak późno? - zapytał barman spóźnioną blond kelnerkę. - Szłam sobie do pracy, kiedy wydarzył się straszny wypadek. To było okropne! Człowiek wypadł przez szybę samochodu i leżał na środku ulicy. Wszędzie było pełno krwi. Dobrze, że przechodziłam kurs pierwszej pomocy. - I co zrobiłaś? - Usiadłam i włożyłam głowę między kolana, żeby nie zemdleć.
|
| |
dark | 08.08.2008 12:23:29 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 597 #144120 Od: 2008-4-1
| Sędzia na rozprawie rozwodowej: - Postanowiłem przyznać pańskiej żonie 2 tysiące złotych miesięcznie. - Świetnie, wysoki sądzie - odpowiada mąż. - Ja też od czasu do czasu dorzucę jej parę złotych od siebie.
|
| |
dark | 09.08.2008 22:34:58 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 597 #144369 Od: 2008-4-1
| Wokół samicy pływa wieloryb i narzeka: - Dziesiątki organizacji ekologicznych, setki aktywistów, tysiące polityków i naukowców, dziesiątki tysięcy ludzi na manifestacjach, rządy w tylu krajach robią wszystko, by zachować nasz gatunek, a ciebie boli głowa. |
| |
dark | 09.08.2008 22:40:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 597 #144372 Od: 2008-4-1
| Pani hrabina była niezadowolona z tego, jak jej pokojówka, Elena, sprząta. Znalazłszy warstwę kurzu na stole w pokoju jadalnym, zaczyna jej złorzeczyć. Elena na to: - Jestem lepszą kucharką, niż pani. Sprzątam dom lepiej, niż pani. - Kto tak powiedział? - Pan hrabia. I jestem lepsza w łóżku, niż pani. Hrabina uśmiechnęła się szyderczo i powiedziała: - Co, i mój mąż ci tak powiedział? - Nie, ogrodnik! |
| |
Electra | 22.12.2024 09:38:05 |
|
|
| |
dark | 15.08.2008 11:11:29 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 597 #145564 Od: 2008-4-1
Ilość edycji wpisu: 1 | Za krzakami na autostradzie skrył się patrol policji. Wszyscy jadą bardzo szybko i po kolei płacą mandaty. W pewnej chwili przejechała wolno "Fiacik" i policjanci postanowili dać jej kierowcy nagrodę okrągłą "banieczkę"
- Co pan zrobi z tą nagrodą? - spytali.
- Wreszcie zrobię prawo jazdy - odpowiedział.
- Niech pan go nie słucha, on jak sobie mocno popije zawsze gada od rzeczy - wtrąciła żona.
Babcia: - A mówiłam ci Stasiu, że kradzionym autem daleko nie zajedziesz!
Na to dziadek wychodzi z bagażnika:
- Czy to już Anglia?!
|
| |
dark | 15.08.2008 11:17:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 597 #145567 Od: 2008-4-1
| Spotkało się kilku informatyków i jak to zwykle bywa, rozmowy szybko zeszły na tematy komputerowe. Wreszcie któryś z nich zaproponował:
- Panowie, porozmawiajmy o czymś normalnym, np. o dupach.
Nastąpiła bardzo długa cisza, a po niej jeszcze więcej krępującego milczenia.
Wreszcie któryś odpowiada:
- Słuchajcie, moja karta graficzna jest do dupy... |
| |
BonAir | 15.08.2008 11:19:23 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kąpino
Posty: 1084 #145568 Od: 2007-5-25
| - Czy to już Austria?!
Ta część tego dowcipu straciła już troche na aktualności, prawda?
-------------------------------------------------------------------
Jeszcze dziś wiele osób pisze ręcznie cyfrę 7 z pozioma kreską w połowie wysokości. Kreska ta zaniknęła w większości stylów pisma maszynowego i komputerowego. Ale czy wiecie, dlaczego ta kreska przetrwała do naszych czasów? Trzeba powrócić do czasów biblijnych, kiedy to Mojżesz wspiął się na górę Synaj. Gdy zostało mu podyktowane 10 przykazań, zszedł do swego ludu i zaczął odczytywać im donośnym głosem każde przykazanie. Gdy doszedł do siódmego odczytał: "Nie będziesz pożądał żony bliźniego swego", na co z tłumu odezwały się liczne glosy: "Skreśl siódemkę, skreśl siódemkę!" _________________ pozdrawiam
BonAir |
| |
dark | 15.08.2008 12:01:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 597 #145584 Od: 2008-4-1
Ilość edycji wpisu: 1 | O wędkarzach:
Jaka dzisiaj woda? - pyta Zenek kumpla który łowi już od kilku godzin. - Znakomita! Ryba ani myśli z niej wyłazić.
.............-
- Co Pan tam wlewa do tej rzeki !? - Środek na pobudzenie apetytu - ryby nie chcą brać przynęty... |
| |
mariusz | 15.08.2008 19:25:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kąpino
Posty: 1162 #145677 Od: 2007-10-9
| trochę abstrakcji:
wielkie, niezmierzone pole kukurydzy a na jego skraju klęczy nieruchomo człowiek z przyłozonym do ziemi uchem i nasłuchuje zatrzymuje się samochód, wysiada gosc i zaintrygowany pyta - czego pan tam słucha? - cicho... - ale... - cicho... więc klęka, przykłada ucho do ziemi i zaczyna nasłuchiwac. po 10 minutach odzywa się - ale przeciez nic nie słychac! - widzisz - i tak jest od trzech dni! |
| |
dark | 16.08.2008 20:25:11 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 597 #145910 Od: 2008-4-1
Ilość edycji wpisu: 1 | W przedziale jest dwóch rabinów i jeden żyd.
Po kilku godzinach podróży żyd się odzywa:
- Miałem nadzieję, że będę świadkiem rozmowy dwóch wybitnych umysłów, a tu cisza!
Na to jeden z rabinów z politowaniem odpowiada:
- Ja wiem wszystko, on wie wszystko, to o czym my mamy rozmawiać?! |
| |
baton | 18.08.2008 11:14:21 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1234 #146129 Od: 2008-2-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Coś z kontaktów małżeńskich:
|
| |
baton | 18.08.2008 11:14:55 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1234 #146130 Od: 2008-2-11
| Okres urlopowy w pełni, więc może coś z tej beczki:
|
| |
dark | 18.08.2008 11:41:43 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 597 #146135 Od: 2008-4-1
|
Spotykają się dwaj przyjaciele:
- No i jak Ci w małżeństwie?
- Okropnie - palić w domu nie mogę, alkoholu ani kropelki, wyjście na miasto z kolegami wykluczone.
- No, rzeczywiście płakać się chce.
- Płakać też nie wolno. |
| |
Electra | 22.12.2024 09:38:05 |
|
|