ogrody wymiana doświadczeń różne |
Do BonAir-Wracając do "randapu" (piszę nazwe jak mówię) jeśli ma się nasadzenia to ja sprawdziłam sposób malowania perzu pędzlem z wiaderka, oczywiście nie dotykając gałęzi drzew. Trochę pracochłone ale też skuteczne. I lepsze od wybierania widłami.Ja mówiłam na poważnie, zamiast pędzla przy wiekszej powierzchni można użyć wałka malarskiego, zwilża się perz a nie dotyka krzewów. |