pomarzyc
U nas jest sporo zwierzyny, która często nocą żeruje. Jeśli pies jest na dworze to, to że szczeka jest rzeczą naturalną. Może zamykanie ich na noc w domu byłoby jakimś rozwiązaniem, ale piszesz jednocześnie, że w domu z kolei te psiaki wyją. No to masz kłopot…..
Tak a propos szczekania, taką informację podał onet.pl:

"W jednym z miast na Florydzie psy będą mogły szczekać tylko przez 15 minut dziennie. Za przekroczenie tego limitu właścicielom czworonogów będą groziły kary administracyjne.
Według obecnie obowiązujących przepisów psy w Mount Dora na Florydzie mogą szczekać jednorazowo przez 5 minut, a łączny czas ujadania w ciągu doby wynosi pół godziny. Przepisy te są jednak trudne do wyegzekwowania, bowiem wymagają stałego monitorowania szczekania psów. Dlatego właśnie władze Mount Dora postanowiły zmienić regulacje w tej sprawie. Według nowego rozporządzenia psy nadal mogły szczekać w 5-minutowych przedziałach czasowych, ale nie więcej niż trzy razy w ciągu doby. Dłuższe i częstsze szczekanie będzie traktowane jako zakłócenie porządku publicznego - podobnie jak zbyt głośne słuchanie radia czy granie na instrumentach muzycznych.

Wiele amerykańskich miast traktuje długotrwałe ujadanie psów jako zakłócenie porządku publicznego. By uniknąć grzywny właściciele są często zmuszeni do zakupu specjalnych uciszających obroży. Gdy pies zaczyna szczekać, urządzenia te wysyłają impulsy elektryczne, ultradźwięki lub wydzielają nielubiany przez psy zapach cytrusów. Obroże przeciw szczekaniu kosztują od 70 do 200 dolarów"


Ze skrajności, w skrajność, ale trzeba przyznać, że Amerykanie mają talent do tworzenia absurdalnych przepisów.


  PRZEJDŹ NA FORUM