ogrody wymiana doświadczeń
różne
>ułożyłem wczoraj pułapkę w jednym kopczyku

mariusz, nigdy nie udało mi sie jeszcze złapać kreta na pułapkę ułożoną w kopczyku.
W kopcu kret pcha przed sobą przecież dużo ziemi, aby wyrzucić ją na powierzchnię i pułapki zawsze odnajdywałem zapchane.

Zawsze staram się znaleźć tzw. kanał podróżny, który powinien być dość głęboko, gdzieś pomiędzy kopcami. Taki kanał ma ubite ścianki i kret nie przepycha nim ziemi, która zapycha pułapkę.

Krecie korytarze zresztą różnią się od siebie. Jedne - o gładkich ubitych ściankach - służą do podróżowania. Inne, które mają pulchne ścianki i kopane są tuż pod powierzchnią ziemi - służą do polowania. Z reguły krecie łowy trwają około czterech godzin - korytarzami podróżnymi kret przebiega do łownych i tam rozpoczyna dalsze rycie lub poszukiwanie dżdżownic. Musi się dużo nabiegać, bo czasami koniec korytarza łownego jest oddalony od głównego gniazda pod największym kopczykiem nawet o 150 m.


  PRZEJDŹ NA FORUM