Nasza Woda smakowitość |
jeśli chodzi o ptaszki to nie metafora lecz fakt - pod moim dachem zamieszkują 3 ptasie rodziny i niestety 2 krotnie sprzątałem martwe młode jeszcze "nieloty" No ale głębiej drążąc myśl - odnośnie metafor - to proszę ją dostosować do swoich potrzeb - ja osobiście już pływam po morzu wyobraźni popijając "Kąpińską wodę mineralną" lekko gazowną z zawartością sodu 0,0001 - i roztrząsam relację pomiędzy bliskością przyrody a bezpośredniością cywilizacji. Klucz do gablotki ma Sołtys - zagadam go delikatnie |