ogrody wymiana doświadczeń
różne
PORADY OGRODNICZE NA LISTOPAD 2008

ROŚLINY OZDOBNE

Przez cały miesiąc

* Jeśli zima nie zagościła na dobre wśród naszych rabat i grządek i chłód nie jest zbyt dokuczliwy, to trzeba wykorzystać te krótkie dni na porządkowanie ogrodu i zabezpieczenie roślin przed niskimi temperaturami.
* Czas porządków (jeśli nie zrobiliśmy tego wcześniej) rozpoczynamy od przycięcia i usunięcia zeschniętych części bylin i roślin jednorocznych. Usuwamy suche i chore części, nasienniki i kwiatostany. Najlepiej je spalić, by zniszczyć zarodniki chorób grzybowych.
* Czyścimy z ostatnich liści zbiorniki wodne. Ścinamy zeschnięte szuwary, tatarak i pałkę wodną. Jeśli nie spuszczamy wody w zbiorniku, to rośliny zostawiamy na swoich miejscach. Dbamy o utrzymanie stałego poziomu wody.
* Starannie grabimy trawnik po opadnięciu liści z drzew i krzewów, aby nie powodowały miejscowego gnicia trawy.
* Po przymrozkach okrywamy gałązkami iglaków rośliny dwuletnie, byliny, osłaniamy ostrokrzewy, budleje, dziurawiec, tamaryszek. Dolne ich części okrywamy ziemią do wysokości 20 cm. Takie zabezpieczenie chroni rośliny przed mrozami, wiatrami i gwałtownymi zmianami temperatury.
* Okrywamy i kopczykujemy krzewy róż. W naszym klimacie róże nie mają szans na przezimowanie bez dodatkowego zabezpieczenia. Przed okryciem róż usuwamy z nich wszystkie porażone przez choroby grzybowe pędy i liście. Odmiany wielkokwiatowe i wielokwiatowe obsypujemy ziemią do wysokości 20 cm. Do tego celu można użyć również torfu, kompostu, trocin. Róże pnące i parkowe obsypujemy od dołu ziemią i obwiązujemy do wysokości 80 cm gałązkami iglastymi lub matami. Róże pienne przyginamy ostrożnie do ziemi, co roku w tę samą stronę. Koronę okrywamy ziemią. Pamiętajmy, że dodatkowa okrywa róż nie może być zbyt gruba i położona zbyt wcześnie.
* Okrycia wymagają rabaty tulipanów, lilii, narcyzów i innych roślin cebulowych. Doskonałym materiałem jest przekompostowana kora sosnowa, którą można zastosować już kilka dni po posadzeniu cebul. Kora zapobiega gwałtownym zmianom wilgoci, tak ważnej w czasie ukorzeniania się cebul.
* Oczyszczone bulwy mieczyków umieszczamy w przewiewnym miejscu (5-8žC) w skrzynkach wypełnionych wiórami drzewnymi lub trocinami. Przesypanie bulw naftaliną zabezpiecza je przed szkodnikami.
* Karpy dalii, wykopane i osuszone, przechowujemy najlepiej w piwnicy w temperaturze 5-8žC. Karpy układa się w ażurowych skrzynkach i przesypuje torfem lub trocinami. W czasie przechowywania pomieszczenie powinno być wietrzone. Trzeba pamiętać, że spadek temperatury poniżej 1žC już uszkadza korzenie dalii, a w temperaturze powyżej 10žC korzenie zaczynają rosnąć.
* Przyniesione w chłodne (5-10žC) i widne miejsca fuksje, pelargonie, plektrantusy, uczepy, krótko przycinamy i czasem lekko podlewamy, aby nie dopuścić do przesuszenia bryły korzeniowej. W widnym, chłodnym miejscu przechowujemy również przesadzone do pojemników kłącza pacioreczników.
* Przenosimy w ciepłe miejsca donice z amarylisami i zygokaktusami. Systematycznie podnosimy im wilgotność, a gdy zaczną ukazywać się pąki kwiatowe, zaczynamy je regularnie podlewać.
* W miesiącu tym możliwe jest sadzenie do gruntu kłączy konwalii. Jest to jedyna roślina znosząca tak późne sadzenie.

SADOWNICTWO

Na początku miesiąca

* Jeżeli ktoś do tej pory nie zdążył posadzić drzew lub krzewów, to początek listopada jest jeszcze dobrym terminem na nasadzenia. Mimo że ostatnie zimy były dość łagodne, to nigdy nie wiadomo, jaka będzie ta nadchodząca. Dlatego nie rezygnujmy z zabezpieczenia korzeni posadzonych drzewek przed przemarznięciem i usypmy z ziemi wokół pnia kopczyk wysokości około 25-30 cm. Zamiast ziemi można użyć rozdrobnionej kory, która wiosną, po rozgarnięciu będzie stanowiła ściółkę, chroniącą glebę przed utratą wilgoci i wyrastaniem chwastów.
* Na terenach otwartych (bez ogrodzenia), nowo posadzone drzewka należy zabezpieczyć nie tylko przed mrozem, ale też przed zającami przez owijanie pni grubym papierem pakowym, falistym lub plastykowymi, perforowanymi osłonkami. Jako osłonek do pni drzewek nie należy używać folii, w tym również worków po nawozach, korze czy torfie. Pod taką osłoną na przedwiośniu, w słoneczne dni kora silnie nagrzewa się, często w tych warunkach rozpoczyna się tzw. krążenie soków (pierwsze oznaki rozpoczęcia wegetacji), a w nocy, przy większych spadkach temperatury dochodzi do powstawania uszkodzeń mrozowych (pękania kory).
* Zabezpieczenia przed mrozem wymagają odmiany jeżyny bezkolcowej oraz niektóre odmiany winorośli. Po odwiązaniu od rusztowania i częściowym skróceniu, pędy układa się na ziemi lub w płytkim rowku i okrywa cienką warstwą ziemi lub słomianą matą. Do okrywania nie stosujemy liści, bo te pod wpływem wody gniją.
* W tym okresie należy zwrócić szczególną uwagę na utrzymanie gleby w stanie wolnym od chwastów pod drzewami i krzewami. Pozostawienie na okres zimy wokół pni drzew (zwłaszcza drzew młodych) zaschniętych chwastów stwarza przy większych opadach śniegu doskonałą kryjówkę dla myszy i nornic, które szukając pożywienia, ogryzają korę u podstawy pnia. Drzewa z takimi uszkodzeniami często usychają. Szczególną uwagę zwracamy na ograniczanie populacji gryzoni (norniki, myszy, karczowniki) w nasadzeniach borówki wysokiej, zwłaszcza wtedy, gdy do podłoża daliśmy dużo trocin, a działka czy ogród położone są blisko pól lub zakrzaczonych strumyków, stawów.

W połowie miesiąca

* Gdy na drzewach nie ma już liści, należy zrobić przegląd koron śliw i jabłoni i usunąć z nich zaschnięte, zmumifikowane, porażone przez brunatną zgniliznę owoce. Zebrane owoce trzeba zakopać, bo na nich znajdują się zarodniki przetrwalnikowe, które będą źródłem zakażenia owoców w następnym roku.
* Jeżeli zauważymy, to zbieramy z drzew i niszczymy także zimowe oprzędy takich szkodników, jak: niestrzępa głogowca, kuprówki rudnicy, znamionówki tarniówki oraz złożone pierścieniowo jaja pierścienicy nadrzewki. Likwidowanie zimujących form chorób i szkodników jest bardzo ważnym zabiegiem profilaktycznym, który istotnie ogranicza konieczność ich zwalczania w następnym sezonie wegetacyjnym.

Pod koniec miesiąca

* Jeśli któregoś dnia, przy bezwietrznej pogodzie temperatura będzie utrzymywała się powyżej +5žC, a z drzew brzoskwiń opadły już liście, to można wykonać opryskiwanie drzew Miedzianem 50 WP w stężeniu 1%, przeciwko kędzierzawości liści brzoskwini. Oprysk należy wykonać bardzo dokładnie, pokrywając cieczą wszystkie pędy.

WARZYWNICTWO

Na początku miesiąca

* Sezon zbioru warzyw dobiega końca. W zależności od pogody, zbieramy ostatnie warzywa korzeniowe i kapustne. Na działce może pozostać jarmuż i brukselka, które są smaczniejsze po przemarznięciu.
* Przed zamarznięciem gleby grządki trzeba dokładnie uprzątnąć z resztek roślinnych i przekopać, zwłaszcza gleby ciężkie. Wszędzie tam, gdzie zgodnie z planem zagospodarowania warzywnika będą uprawiane warzywa wymagające nawożenia organicznego, stosujemy obornik lub kompost. Glebę warto też wzbogacić w składniki mineralne, stosując nawozy fosforowe i potasowe. Stary kompost, dobrze już rozłożony, trzeba zużyć przed zimą.
* Koniecznie trzeba przekopać zagony, gdzie rosły rośliny na nawozy zielone (jeśli nie zrobiliśmy tego wcześniej).
* Wykopujemy jesienne odmiany porów. Jeśli nie zużyjemy ich od razu, część plonu można zadołować na działce pod lekką okrywą z liści czy słomy. Przez krótki okres pory można też przechować np. na balkonie, zabezpieczone przed zamarznięciem i wysychaniem.

W połowie miesiąca

* Zachęcam do tego, by już teraz zgromadzić odpowiednią ilość podłoża (substrat torfowy, ziemia ogrodowa) do wczesnych wysiewów i produkcji rozsad najwcześniejszych warzyw. Podłoże (np. w workach) trzeba zabezpieczyć przed zamarznięciem.
* W listopadzie zaczyna się sezon zbioru warzyw zimowych. Po pierwszych mrozach w razie potrzeby zrywamy liście jarmużu, główki kapusty brukselskiej, wycinamy szpinak i roszponkę. Gdy ziemia jest niezamarznięta, można wykopywać korzenie skorzonery i pasternaku - pozostawione w gruncie.

Przez cały miesiąc

* Kto przechowuje warzywa w kopcach, to musi pilnie obserwować zmiany temperatury zewnętrznej oraz wewnątrz kopca na termometrze kopcowym. Jeśli w środku kopca temperatura spadnie do 1-2žC, to kopiec okrywamy dodatkową grubszą warstwą słomy około 10-15 cm i na to nakładamy warstwę ziemi takiej samej grubości.
* Jeśli w domu, w chłodniejszym miejscu przechowujemy cebulę lub niektóre warzywa dyniowate (dynie, cukinie, dynię makaronową), to trzeba je co jakiś czas przeglądać. Usuwa się nadgniłe, mięknące cebule lub z wyrastającymi korzeniami i szczypiorem. Jeśli na warzywach dyniowatych zaczynają się pojawiać jakieś najdrobniejsze nawet plamy, to natychmiast musimy je spożytkować.
* Po ostatnich zbiorach warzyw spod osłon zaraz porządkujemy tunele foliowe i szklarnie. Usuwamy resztki roślin, sznurki, podpory, cylindry uprawowe itp. Podłoże trzeba przekopać i także zastosować nawożenie organiczne i mineralne.
* Warto już pomyśleć o pędzeniu warzyw. Do przygotowanych pojemników z podłożem sadzimy cebulę, szalotkę, korzenie pietruszki, selera, kępki szczypiorku. Stawiamy je w miejscu o najlepszych warunkach świetlnych. Plony w postaci zielonego szczypioru, czy zielonej natki będzie można zebrać dopiero za kilka tygodni.

OCHRONA ROŚLIN

Przez cały miesiąc

* Możemy jeszcze przeprowadzać zwalczanie kędzierzawości liści brzoskwini i nektaryny, w słoneczny dzień, gdy temperatura powietrza przekracza +7žC, stosując Miedzian 50 WP, Syllit 65 WP lub Carpene 65 WP.
* Gdy opadną już liście, należy dokładnie przejrzeć korony drzew, zebrać i zniszczyć znajdujące się na gałęziach zimujące różne stadia rozwojowe niektórych szkodliwych motyli: gąsienice kuprówki rudnicy w gniazdach zimowych wykonanych jesienią z kilkunastu liści, złoża jaj pierścienicy nadrzewki w kształcie "obrączki", znajdujące się na cienkich gałązkach różnych gatunków drzew i krzewów owocowych i ozdobnych, złoża jaj brudnicy nieparki na korze pnia i grubszych konarach, przykryte żółtymi włoskami z odwłoka samicy (wyglądają jak kawałek brązowego filcu przyklejonego do kory).
* Z drzew owocowych należy zebrać i głęboko zakopać "zmumifikowane" (zaschnięte) owoce, które na wiosnę są źródłem infekcji groźnej choroby - brunatnej zgnilizny drzew pestkowych lub ziarnkowych. Na zgniliznę narażone są owoce uszkodzone przez szkodniki (owocówki, zwójki).
* Konieczne jest również zebranie zaschniętych owoców jeżyny, a także wycięcie starych pędów (po owocowaniu), w których zimuje szpeciel jeżynowiec. Szkodnik ten jest przyczyną niedojrzewania owoców, zwłaszcza odmian późno dojrzewających - są one niesmaczne i twarde.
* Wiele patogenów drzew i krzewów owocowych zimuje w opadłych porażonych liściach w sąsiedztwie roślin żywicielskich. Usuwanie liści z bezpośredniego sąsiedztwa roślin ogranicza występowanie chorób w następnym roku np. parcha jabłoni, opadziny liści porzeczek, dziurkowatości liści, antraknozy orzecha włoskiego, czarnej plamistości liści róży.
* Na pędach malin dość często występują galasowate narośla (5 x 2-3 cm), spowodowane żerowaniem larw pryszczarka malinowca. Larwy w naroślach pozostają do wiosny następnego roku. W dolnej części pędów malin, tuż nad ziemią, na skutek żerowania gąsienic przeziernika malinowca, tworzą się nabrzmiałe, guzowate narośla (najłatwiej widoczne w okresie jesienno-zimowym). W uszkodzonym pędzie znajduje się korytarz wypełniony trocinami i odchodami gąsienic, a także gąsienica. Uszkodzone pędy słabiej rosną, źle owocują, często zasychają i wyłamują się. Wycinanie i palenie pędów wraz ze szkodnikami ogranicza ich występowanie w następnym roku.
* Przekopanie ziemi jesienią po zbiorze plonu oraz pod drzewami powoduje mechaniczne zniszczenie części larw i poczwarek wielu gatunków szkodników zimujących w glebie np.: połyśnicy marchwianki, śmietki cebulanki, śmietki kapuścianej, pędraków, drutowców.


  PRZEJDŹ NA FORUM