Przygarnij psa...
Wszystko dobre, co się dobrze kończy!!!!!!
Pies jest w bardzo dobrych rękach w Redzie i od wczoraj przekazuje swój urok osobisty oraz nienaganne maniery nowym, cudwonym włascicielom.
THE END...bardzo szczęśliwy
Pozdrawiam serdecznie wszystich tych, którym los Maxa(tak go nazwaliśmy) nie był obojętny...
P.S. Dark -ogłoszenia osobiście porozwieszałam na dole koło lesniczówki, w blokach, na drzewach- zero odzewu-...ewidentnie ktoś go porzucił..Najważniejsze,że znalazło się dla niego miejsce wśród odpowiedzialnej rodziny z dziećmi, które Max kocha:-))


  PRZEJDŹ NA FORUM