Sołtys, Rada Sołecka, budżet
No właśnie, o co chodzi? Ale zawsze w takich wypadkach najprostsza odpowiedz wskazuje że chodzi o pieniądze i władzę. A co robić? Współpracę podjąć.I jak ktoś chce z nas - to można wiele zmienić.Ale najpierw musi być jakiś plan.A kto go stworzy? Kto zechce dyskutować? Potrzebny jest człowiek znający prawo. Potrzebni są pasjonaci tworzenia zmian. I tu nie można kogokolwiek wykluczać i w tym wypadku nie chodzi o władzę. Jakie kryterium, jaka miara wspólna może być dla naszej wspólnoty- jedno jest - miejsce zamieszkania ( jeżeli nie będzie dzielone na pół). To delikatna sprawa. Życzę powodzenia.


  PRZEJDŹ NA FORUM