nie podoba mi się
Marsjanko powiem Ci, że po tej przygodzie z koszeniem czasami miałam takie dziwne mysli, czy aby dom nasz stoi na właśwej działce i tłumaczyłam sobie że przecież geodeta nie mógł się pomylić.

Nie dziwcie się tutaj naprawdę była "dzicz" trawy na metr i osty też, a słupki tak ukryte pod kopcami kretów i mrowisk że samemu trudno było je znaleźć.


  PRZEJDŹ NA FORUM