"Piwopijcy" przy Jerrym
to aż takimi intruzami i obcymi jesteśmy dla zasiedziałych mieszkańców? trochę przykre ale w sumie to nic dziwnego - było pusto, czysto i spokojnie a tu nagle ludzie, ruch, śmieci a w zamian raptem troche nowego asfaltu eh

a poza tym ci panowie nie wszystkim przeszkadzają a pewnie tez woleliby spożyć to pyfko przy stoliku gdyby tylko taki był


  PRZEJDŹ NA FORUM