Wybory Samorządowe 2010 mamy kandydatów z Kąpina |
Martunia piszesz "Co do p.Smyczyńskiego,to On jest z Gdyni i jaki ma interes w tym, aby pomóc obcej gminie? A ja się pytam: P. Kepka zameldowany w Gościcinie, Pan Skwarło zameldowany w Bolszewie - jaki mają interes, aby pomóc obcej miejscowości szczególnie gdy dzielą środki gminne? Sorry, że przypieram Cię do muru ale też umiem samodzielnie myśleć. Obie miejscowości mają po 4, 5 radnych każda - my tylko jednego, gdy mają jeszcze Wójta są wobec nas absolutnym hegemonem - dlatego powinniśmy dążyć aby wójt był z poza tego układu jest w tedy nadzieja na bardziej zrównoważony rozwój wszystkich części gminy również takich jak Kąpino. Sprawa druga "Jeśli, ktoś mi napisze, że w Gdyni jest zameldowany, a mieszka w naszej gminie, to ja powiem,że łamie prawo. Meldujemy się tam,gdzie mieszkamy. To wyborcom może się nie podobać." Z tego co wiem nie ma takiego prawa czy obowiązku, ludzie mają obecnie po kilka mieszkań, a meldują się tam gdzie im wygodniej, podobno obowiązek meldunkowy ma być niedługo w ogóle zniesiony. A JA ZAPYTAM: Co Ci przyjdzie, z tego że wójt zamelduje się gdzieś na terenie gminy bo przecież nie w KĄPINIE czy nagle stanie Ci się bliski? czy to wpłynie na jego zainteresowanie problemami KĄPINA? Chyba nie, wręcz przeciwnie wieś na terenie, której się zamelduje będzie na niego starała się wpływać tak jak na obecnego Wójta. Czy naprawdę o to mam chodzi ??? Zgadzam się z Marsjanką Nie ważne czy będzie radny z Kąpina czy z Ustarbowa to i tak nic nie zrobi, jeśli gmina na Kąpino przeznaczy mało środków. Przecież od dawna wiadomo, że oczkiem w głowie jest Bolszewo, a teraz to i jeszcze Gościcino, a nie Kąpino. Nie agituję za nikim personalnie ale skoro Wójt z Gościcina i Wójt z Bolszewa nie są dla nas atrakcyjni to musimy głosować na Wójta z "reszty świata" w której jest Kąpino i tylko tyle chcę wam przekazać. |