Wybory Samorządowe 2010 mamy kandydatów z Kąpina |
Darować to po raz drugi mógł sobie pan Musiał - który przez 4 lata nie kiwnął palcem u nogi a przy okazji kpił ze starań Stowarzyszenia i osób które mają pomysły. Stowarzyszenie dzieki którego staraniom mamy: - zalane asfaltem drogi we wsi i do wsi. - chodnik ułatwiający komunikację we wsi - rozpoczęte prace nad projektem "domu wiejskiego", uchwałą rady gminy - zainicjowaanie starań o budowę boiska - przygotowanie projektu rozwoju wsi (o pomoc w pisaniu projektu był proszony pan Mieczysław - odmówił) - organizowanie spotkań sportowych i rekreacyjnych (zaangażowanie pana Kowalewskiego) - budowa tej jednej z wielu lampy na ulicy lipowej która oświetla przystanek. (zasługa pana Kowalewskiego) To jest głowna część prac jakie za pośrednictwem Stowarzyszenia zostały wykonane lub zainicjowane w naszej wsi przez ostatnie 4 lata, lata w podczas których nie mielismy radnego , ale za to mieliśmy kilkoro osób (bez pana Musiała) które czynnie brały udział w staraniach o nasz bieżący byt, rozrywkę i skromny sport. Gdzie był pan Mieczysław??? czekał jak feniks by odrodzić się z popiołów po ostatniej przegranej pod hasłem "wystarczy być". Osobiście szanuję pana Mieczysława i bardzo cenię jego wkład i wysiłki jakie poczynił w rozwój naszej wsi, równocześnie mam żal o to że zapomniał iż dobry społecznik to czynny społecznik. Na szczęście są to ostatnie wybory samorządowe w tej formie, następne będą z "własnym radnym " to słowa pana Skwarło któremu serdecznie gratuluję wygranej a panu Mieczysławowi stanowiska Zastępcy wójta lub co najmniej Sołtysa. Nawiązując do ilości zebranych głosów to sądzę z dużą dozą pewności iz sporo osób z Ustarbowa i Sopieszyna głosowało na pana Musiała co poprawiło jego punktację. Gratuluję panu Kowalewskiemu osiągniętego wyniku oraz sympatii jaką spotkał u wielu mieszkańców Kąpina. |