"Piwopijcy" przy Jerrym |
Pan woźnica powinien uważac - już raz na moich oczach dziury kąpińskiej zrzuciły pana z sań (zima była - ta poprzednia, śnieżna)a koń nawet się nie zdziwił. Prawdopodobnie było już po wizycie u Jerrego tym bardziej, że był to w kierunek do lasu a jak tu pracowac na czczo. Kon też mi wyglądał jakoś podejrzanie ![]() |