Stowarzyszenie na rzecz rozwoju wsi Kąpino
Przynajmniej ja tak to odebrałem. Może moje odczucie jest zbyt subiektywne, więc jeśli ktoś z was był na spotkaniu to ciekawi mnie jego opinia.
W tej naszej społeczności jest może nie tyle złości co jakiegoś żalu, ale nie wiem tak naprawdę o co. Dla mnie to prawdziwy szok. Kilkanaście osób i nie można wypracować jakiegoś wspólnego stanowiska? Przecież to co powstało w tej części królewskie jak to nazwałeś, to nie po to aby lansować poglądy jakieś jednej czy drugiej osoby, ale żeby z jednej strony może bardziej zintegrować nas jako mieszkańców, a z drugiej, może udało by się ugrać coś dla Kąpina jako wioski. Mnie osobiście cieszy wszystko co powstaje w naszej wiosce, nie zależnie od tego gdzie, czy w której części. Niech więc tamto stowarzyszenie się ukonstytuuje i niech działa. Ja bynajmniej nie będę im przeszkadzał.
Zresztą nie chce mi się już nawet o tym pisać. Szkoda się denerwować.


Najlepiej chyba będzie pójść śladem „marusza”, i ruszyć z łopatą na wyrównanie naszych dróg. Przy tej robocie można się skutecznie odstresować.


  PRZEJDŹ NA FORUM