Stowarzyszenie na rzecz rozwoju wsi Kąpino
Nie ma osoby która podjęła by się funkcji prezesa tego stowarzyszenia. Poza tym chyba sołtysowi nie za bardzo pasuje to stowarzyszenie, przynajmniej takie odniosłem wrażenie na niedzielnym zebraniu. Rozumiem że z tamtymi osobami bardziej się zna, a przez to że woli współpracować z nimi. Faktem jest, że z inicjatywą wyszła Pani Korczagin, osoba wzbudzająca tu (w Kąpinie) dość silne emocje. Dlatego podjęliśmy w niedzielę ostania próbę, i tym razem jako miejsce zebrania wybrano kapicę (co oczywiście jakieś grupie zapewne także nie odpowiadało, ale tak na prawdę to nie ma gdzie organizować tego typu spotkań).


  PRZEJDŹ NA FORUM