Przejdź na stronę WWW KĄPINO
Stowarzyszenie na rzecz rozwoju wsi Kąpino | |
| | baton | 12.02.2008 09:14:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1234 #57374 Od: 2008-2-11
| Witam wszystkich. Pojawiła się inicjatywa powołania do życia Stowarzyszenie na rzecz rozwoju wsi Kąpino. Ciekaw jestem waszych opinii na ten temat. | | | Electra | 22.12.2024 08:51:55 |
|
| | | mariusz | 12.02.2008 18:42:04 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kąpino
Posty: 1162 #57637 Od: 2007-10-9
| Myśl, że wieś Kapino jest na takim etapie w każdej dziedzinie, że rozwój i stowarzyszenia na jego rzecz są jak najbardziej pożądane. Jestem za! Ale mimo wszystko szczegóły by się przydały. | | | baton | 12.02.2008 21:09:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1234 #57724 Od: 2008-2-11
Ilość edycji Admina: 1 | Oto fragment propozycji Statutu Stowarzyszenia. Cele Stowarzyszenia Mieszkańców Kąpina. Podstawę prawną Stowarzyszenia stanowi Artykuł 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, który stanowi: Stowarzyszenie skupia ludzi wolnych i niezależnych uznających wzajemnie swoją różnorodność wynikającą z uprawnień Konstytucyjnych , oraz z Art .7. „Organy władzy publicznej działają na podstawie i granicach prawa". Cel ogólny: Poszukiwanie nowych, lepszych i efektywniejszych sposobów rozwiązywania problemów we wsi Kąpino, co może być wskazaniem dla tworzenia oddolnej strategii politycznej Pomorza. Cele szczegółowe Stowarzyszenia Mieszkańców Kąpina: Zadanie: Zmiana jakości życia na wsi. 1. Kanalizacja wsi, oraz gazyfikacja wsi, a także udostępnienie światłowodowych łączy internetowych z każdym domem. 2. Drenaż dróg, odwodnienie, utwardzenie celem doprowadzenia do powstania dobrej jakości drogi. 3. Poprawa jakości łączności transportowo-komunikacyjnej z miastem Wejherowo i dostępnością do Szybkiej Kolei Miejskiej, umożliwiającej podejmowanie pracy także poza miastem Wejherowo poprzez organizację wykorzystania pętlowego połączenia z dworcem głównym PKP poprzez przelotową ulicę Parkową Kąpina i drogę powiatową Krokowską do Wejherowa. 4. Oświetlenie wszystkich ulic Kąpina. 5. Segregacja śmieci, udostępnianie pojemników do segregacji bliżej mieszkańcom wszystkich ulic Kąpina. 6. Umiejscowienie punktu wyborczego w Kąpinie. 7. Wybudowanie w Kąpinie Centrum Integracyjnego dla zaspokojenia potrzeb wszystkich mieszkańców i okolicy: spotkań ludzi starszych, młodzieży, dzieci i gości(lekarz, przedszkole, klasy początkowe dla celów szkoły publicznej, rehabilitacja, szkolenia, wypoczynek-hotel wykorzystujący warunki klimatyczne i przyrodnicze naszej wsi).
Najlepiej zorientowaną w sprawach jest Pani Genowefa Korczagin, inicjatorka powołania Stowarzyszenia, a z tego co zauważyłem również użytkownik naszego forum.
Może macie jakieś własne pomysły co do obszaru działania przyszłego Stowarzyszenia. Może ktoś z nas zna się na tematyce związanej z pozyskiwaniem, czy też składaniem wniosków o środki unijne (coś ta nasza Gmina w tym względzie, zresztą nie tylko w tym względzie, nie najlepiej sobie radzi). Może ktoś czuje się na siłach aby podziałać aktywnie w Stowarzyszeniu. | | | BonAir | 13.02.2008 19:00:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kąpino
Posty: 1084 #58193 Od: 2007-5-25
Ilość edycji wpisu: 3 | gazyfikacja wsi
Gazyfikacją zainteresowane byłyby pewnie tylko osoby, które mają przystosowane do tego celu piece C.O. W naszej części liczbę takich gospodarstw oceniam na max. 10% Wymiana instalacji olejowej na gazową to duża inwestycja.
udostępnienie światłowodowych łączy internetowych z każdym domem.
Piękne hasło! Jak przedwyborcze.
TPSA tylko czeka na kolejnych chętnych na neostradę. Koło sklepu Jerry jest centrala z czterema półkami na modemy ADSL, każdy po 128 linii. Póki co obsadzone są tylko dwie półki, co daje maskymalnie 256 użytkowników neostrady. Pod koniec zeszłego roku zameldowanych w Kąpinie było 631 mieszkańców, powiedzmy że faktycznie w Kąpinie mieszka nawet 1000 mieszkańców i srednia liczba osob w domu, to 4 osoby, to daje nam 250 gospodarstw, co przy mozliwosciach centrali jest liczbą małą. Nie uwzględniam faktu współdzielenia neostrady na kilka domostw, korzystania z innego providera, czy w ogóle braku zainteresowania internetem.
...poprzez organizację wykorzystania pętlowego połączenia z dworcem głównym PKP poprzez przelotową ulicę Parkową Kąpina i drogę powiatową Krokowską do Wejherowa.
Tego punktu w ogóle nie rozumiem. Chodzi o ZKM ? Pętlowe połączenie? Wydaje mi się, że wystarczy po prostu zwiększenie ilości autobusów i odpowiednie dostosowanie istniejącego rozkładu jazdy.
Umiejscowienie punktu wyborczego w Kąpinie.
Bez przesady. Raz na dwa lata można się autobusem przejechać. To nie powód by SPECJALNIE budować lokal wyborczy. No chyba że byłoby to "przy okazji" powstania Centrum Integracyjnego (pisanego z wielkich liter) lekarz
Uważam, że Kąpino jest w i tak uprzywilejowanej sytuacji, w związku z bliskością bardzo dobrego szpitala. W 5 minut można być u najwyzszej klasy specjalisty.
hotel
Hotel ?! Dla kogo niby ?
pozdrawiam BonAir _________________ pozdrawiam
BonAir | | | baton | 13.02.2008 20:05:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1234 #58243 Od: 2008-2-11
| To co przedstawiłem to propozycje, które pojawiły się w jednym z projektów statutu stowarzyszenia. Każdy może mieć własne pomysły, co do tego czym zająć się powinno owo stowarzyszenie. Odnośnie gazyfikacji, to oczywiście zgadzam się z tobą, że jest to coś bardziej dla przyszłych mieszkańców niż dla nas, chociaż z całą pewnością uzbrojenie terenu Kąpina w gaz ziemny podniesie wartość naszej wioski. Zresztą z gazyfikacją nie jest chyba tak łatwo. Z tego co pamiętam ze spotkania z człowiekiem z PGNiG, na 1 km gazociągu potrzeba zdaje się ok. 300 odbiorców gazu. Tak, że u nas to raczej daleka przyszłość. Łącza światłowodowe – nie wiedziałem o możliwościach centrali TPSA. W części, w której ja mieszkam do niedawna przynajmniej były duże problemy z telefonem, nie mówiąc już o necie (ale może to przez bałagan w TPSA). Co do drogi przelotowej łączącą ulicę Parkową z drogę powiatową do Piaśnicy, uważam że zrobienie z niej alternatywnej drogi dojazdowej do wsi jest pomysłem jak najbardziej O.K. Dostęp do lekarza – masz rację, że do szpitala mamy 5 minut, jednak dotarcie do lekarza to już raczej nie. Tutaj, wydaje mi się, autorowi bardziej chodziło o lekarza tzw. pierwszego kontaktu, o porady bardziej ogólne niż specjalistyczne. Ja jak mam udać się do lekarza, a jak do tego musi to być specjalista, to od razu czuję się lepiej. Co do hotelu to może nie koniecznie hotel, ale uważam, że należy pomyśleć o jakimiś pubie, klubie czy innym miejscu gdzie można by się spotkać, gdzie mogłaby się spotkać tutejsza młodzież. Jak na razie to w Kapinie można tylko dobrze się wyspać. Wydaje mi się więc, że wszystko co dotyczy stowarzyszenia jest otwarte. Wszystkie propozycje co do jego działań można przekazać do Pani Genowefy Janczewskiej-Korczagin. Może na forum rozpoczynając ten temat, "rozpęta" się jakaś dyskusja o celowości czy też priorytetach w przyszłych działaniach tego stowarzyszenia.
| | | BonAir | 13.02.2008 20:58:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kąpino
Posty: 1084 #58297 Od: 2007-5-25
Ilość edycji wpisu: 7 | baton, proszę nie zrozum mnie źle. Absolutnie nie neguję sensu powstania Stowarzyszenia, a wręcz przeciwnie! Zresztą temat powstania organizacji mieszkańców był już nieraz poruszany w obrębie naszej wsi. Apogeum było w 2004 roku, kiedy to w Kapinie miało powstać składowisko odpadów niebezpiecznych. "Pospolite ruszenie" i masowy zbiór podpisów pozwoliło wygrać sprawę z NAFTOL Gdynia.
Uważam jednak, że należy bardziej UREALNIAĆ założenia ew. Stowarzyszenia, a nie podawać pięknie brzmiące, wzniosłe hasła.
Co do drogi przelotowej łączącą ulicę Parkową z drogę powiatową do Piaśnicy, uważam że zrobienie z niej alternatywnej drogi dojazdowej do wsi jest pomysłem jak najbardziej O.K.
Owszem - w zasadzie zawsze z niej korzystamy udając się nad morze. Bardzo dobry skrót. Ale żeby tamtędy puszczać autobus?
autorowi bardziej chodziło o lekarza tzw. pierwszego kontaktu
Czy w takim razie autorowi chodziło o powstanie NZOZu w Kąpinie ? Czy też może chodziło o powstanie prywatnej praktyki lekarskiej, na które to przecież nikt z nas, a za tym żadne stowarzyszenie nie ma wpływu?
należy pomyśleć o jakimiś pubie, klubie czy innym miejscu gdzie można by się spotkać, gdzie mogłaby się spotkać tutejsza młodzież
A pewnie że też chciałbym, by takie miejsce było w Kąpinie. Ale przecież żadne stowarzyszenie tego nie otworzy. Proste prawa rynku...
Osobiście uważam, że nikt nie mieszka w Kąpinie "za karę" (no chyba że nasze dzieci, które mają wszędzie daleko i czasami myślę, czy decyzją o wyjazd na wieś nie robimy im czasem krzywdy) Jako rodowity gdynianin, po wybudowaniu domu i zamieszkaniu w Kąpinie widzę w zasadzie same plusy mieszkania z daleka od cywilizacji. Lubię, kiedy o piątej rano pod działkę podchodzi nam rodzina żerujących dzików. Lubię, kiedy o dowolnej porze mogę "odpalić" naszą wędzarnię i uwędzić szyneczki bez dodatku chemii Lubię, kiedy pod naszym modrzewiem jesienią zbieramy maślaki, a nasze maluchy widzą różnicę między kapustą a sałatą, których ja jako dziecko nie widziałem...
Na samą myśl wyjazdu do Gdańska i staniu w korkach dostaję alergii.
_________________ pozdrawiam
BonAir | | | baton | 13.02.2008 21:22:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1234 #58319 Od: 2008-2-11
| Stary, myślę, że jest dużo racji w tym, co piszesz. Fakt, pub, w którym można by wysuszyć jakieś piwo i obejrzeć, powiedzmy mecz finałowy EURO 2012 (w który oczywiście wygrają NASI), to raczej nie działka dla stowarzyszenia. Inicjatywa powołania stowarzyszenia wzięła się z tego (przynajmniej z tego co ja wiem) stąd, że inaczej reaguje Gmina na pisma przysłowiowego Kowalskiego czy Nowaka, a inaczej gdy rozmawiają z nimi mieszkańcy zrzeszeni czy też stowarzyszeni jako grupa. | | | mariusz | 13.02.2008 21:34:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kąpino
Posty: 1162 #58343 Od: 2007-10-9
| Myślę, że to co zostało realnego do załatwienia to kanalizacja i drogi i to w takiej kolejności.
Nie sądzę by gmina zrobiła porządną drogę - przynajmniej Wiejską i Parkową - póki nie będzie kanalizacji. Chyba, że metodą pt. gruz i równiarka. A jeśli Parkowa będzie jaka jest to z pewnośią ZKM nie pozwoli jeździc swoim autobusom po takich dziurach - też wolałbym połączenie z PKP Wejherowo Główne ale cóż.
A knajpka? Póki ktoś nie poczuje w tym interesu to pewnie trzeba będzie poprzestac na stoliku przy Spiżarence. Czas świetlic wiejskich raczej juz minął. Tak samo dotyczy to hotelu, pensjonatu itp
Z gazem to faktycznie chyba raczej może byc ciężko - ja bynajmniej dziękuję.
A telefon/internet? Linie telefoniczą (początkowo radiową) miałem na drugi dzień po zgłoszeniu. Tak samo było z internetem więc tu chyba nie ma problemu.
Segregacja śmieci - pojemniki stoją i jak na razie spełniają swoje zadanie a raczej każdy ma samochód (takie dziwne czasy nastały) i ten raz w tygodniu można podjechac.
Myślę, że nie należy sprowadzac do parteru takich inicjatyw ale myślę też, że należy skupic się na realnych problemach - jak dla mnie to kanalizacja i drogi a reszta to raczej troche wydumane tematy.
Ciekawe co inni o tym sądzą?
| | | BonAir | 13.02.2008 21:42:54 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kąpino
Posty: 1084 #58356 Od: 2007-5-25
| trzeba będzie poprzestac na stoliku przy Spiżarence
Czy Spiżarenka, to stół, parasol i cztery krzesła przy sklepie w CENTRUM ?
Pytam szczerze. _________________ pozdrawiam
BonAir | | | mariusz | 13.02.2008 21:56:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kąpino
Posty: 1162 #58379 Od: 2007-10-9
| tak, dokładnie! jest jeszcze drugi punkt - przystanek autobusowy - przeważnie po zmierzchu. ale jak tam obejrzec mecz? | | | baton | 14.02.2008 09:16:15 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1234 #58499 Od: 2008-2-11
Ilość edycji Admina: 1 | Przystanek autobusowy, to to już jest night-club.
A wracając jeszcze do stowarzyszenia, to wydaje mi się, że będzie się ono tak naprawdę zajmować sprawami, które będą zgłaszane przez jego członków i naszych mieszkańców (oczywiście sprawami realnymi).
A może wzorując sie na osadnikach z dzikego zachodu powstanie w Kąpinie saloon, a przed nim "parking" wprawdzie nie dla koni ale dla piesków (a wtedy na spacerek z pieskiem i zbaczamy | | | Electra | 22.12.2024 08:51:55 |
|
| | | mariusz | 14.02.2008 14:17:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kąpino
Posty: 1162 #58768 Od: 2007-10-9
| country-club? zgodnie z tv wzorami? soltysa i proboszcza w koncu mamy | | | Sonik | 14.02.2008 20:09:20 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 69 #59028 Od: 2007-11-15
| Koledze Mariuszowi coś się chyba pomyliło, bo sołtys i proboszcz jakoś do siebie niepodobni | | | mariusz | 14.02.2008 20:33:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kąpino
Posty: 1162 #59052 Od: 2007-10-9
| soltysa zawsze mozna zmienic i jakoś dopasowac | | | fox | 15.02.2008 08:36:23 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kąpino
Posty: 293 #59306 Od: 2007-9-21
| Jestem za tym, żeby ludzie działali, żeby im się chciało, na rzecz Kąpina i być może potrzebują do tego stowarzyszenia. Być może w oczach gminy będziemy kimś z kim w końcu trzeba się liczyć. Ale wydaje mi się, że większość działań tego stowarzyszenia powinien wykonywać sołtys w ramach swych obowiązków. Chodzi mi o estetykę wsi np. zgłoszenie pojemnika na makulaturę (wczoraj), zniszczony znak drogowy na dole naszej stromej górki (pierwszeństwo przejazdu- czy ktoś zgłosił??? ja zgłoszę pewnie w końcu, ale wolałabym, żeby o tych sprawach myslał za nas sołtys!) , zniszczone od lat znaki na skrzyżowaniu Wiejska-Parkowa szt.2 ( jest niebezpiecznie spotkałam się z tym , że wyjeżdżający z wiejskiej wymuszają pierwszeństwo, bo znaku nie widać!), śmieci w lasku obok nowej deweloperki ( 5 bliżniaków ), śmieci we wsi na placu zabaw i przy "bloku" (dwa razy zgłosiłam gminie i wtedy sprzątnięto, ale dlaczego po telefonie? Dowiedziałam się że gmina podpisuje corocznie umowę z jakąś firmą na porządkowanie Kąpina, ale jej chyba nie egzekwuje), dziury w drogach (wszędzie!). Wrażliwość na drobne rzeczy i chęć zmieniania świata, tego potrzeba tej wsi! A czy ktoś zgłosił do gminy tą tabliczkę z Jagiellońską przez jedno "l", o której informowaliście na forum? Chciało się komuś??? Czy zgodzicie się ze mną, że sołtys powinien zauważać te rzeczy i konsekwentnie działać, sołtys być może ma większe przebicie w gminie niż "szary obywatel". W dalszej kolejności należy oczywiście dopytywać o oświetlenie, kanalizę,drogi, chodniki, światłowód (mam neostradę i jestem zadowolona), gaz , telewizję kablową być może. Ale wybaczcie lekarz, rehabilitacja... przecież mieszkamy praktycznie w wejherowie, tylko administracyjnie w gminie (granica jest na dole naszej stromej górki)te 4 kilometry to jest normalna odległość do pokonywania nawet dla mieszkańców wejherowa, by przemieścić się z miejsca zamieszkania np ze śmiechowa północnego do centrum... Wystarczyłoby dodać parę kursów autobusu. Mi odpowada ten brak cywilizacji, kiedy wejherowo jest tak blisko. To cały urok tego miejsca. pozdrawiam. | | | baton | 15.02.2008 09:40:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1234 #59330 Od: 2008-2-11
| Sołectwo jako jednostka pomocnicza samorządu podlega organom władzy gminnej. To Rada Gminy powołuje w drodze uchwały konkretne sołectwo do życia, wyznacza mu zakres terytorialny a także zadania do spełnienia oraz ustala zasady, na jakich będą mu przekazywane środki finansowe z budżetu gminy na realizację zadań własnych. O tym jakie jest podejście gminy do tego tematu może świadczyć fakt, że do niedawna jeszcze sołectwa gminy Wejherowo nie miały własnego statutu (cały czas jest tylko jego projekt - http://www.ug.wejher.pl/2007/ogloszenia/Projekt_statutu_dla_solectw1.doc). Działalność sołectwa jako wyodrębnionej jednostki gminy musi być spójna z działalnością gminy co powoduje, że sołtys jest między tzw. młotem a kowadłem. Z jednej strony naciskają go mieszkańcy, z drugiej strony zdaję się że w gminie tak naprawdę niewiele może. Sołtys może zgodnie z ustawą uczestniczyć na zasadach określonych w statucie danej gminy w pracach Rady Gminy jednak nie może brać udziału w głosowaniu i podejmować decyzji w sprawie uchwał Rady. Jak zapewne wiesz my, jako mieszkańcy nie mamy własnego przedstawiciela w radzie. Tak więc tylko aktywna obecność sołtysa na posiedzeniach Rady decyduje o tym, w jakim zakresie interesy społeczności lokalnej będą w polu widzenia urzędników gminnych. Dlatego moim zdaniem takie stowarzyszenie, które byłoby organizacją spoza układu gminy ma rację bytu. Oczywiście powinno ono współpracować z sołtysem, w końcu obie te jednostki mają, czy też powinny działać dla dobra nas wszystkich, czyli mieszkańców Kąpina. | | | mariusz | 15.02.2008 12:15:25 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kąpino
Posty: 1162 #59426 Od: 2007-10-9
| zgadzam się w pełni z foxem, że gmina powinna wykonywac swoje funkcje samodzielnie bez popychania ze strony mieszkańców - zyja z naszych podatków i nimi obracają. a z tabliczką Jagielońska jeszcze powalczę! Taki miałem zamiar od początku ale przyznaję sie bez bicia troche mi przeszło. | | | Admin | 16.02.2008 19:42:56 |
Grupa: Administrator
Posty: 646 #60459 Od: 2007-5-10
| To, że Sołtys mało może, to raczej wiadome od dawien dawna. Swoja drogą dobrze by było, gdyby Sołtys pochwalił się przed mieszkańcami, w jakiej sprawie interweniował i co udało (lub nie) załatwić. Gdzie indziej nazywają to sprawozdaniem z działalności. To forum może być takim miejscem. | | | fox | 17.02.2008 15:25:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kąpino
Posty: 293 #60973 Od: 2007-9-21
| "To, że Sołtys mało może, to raczej wiadome od dawien dawna." Nie zgadzam się!!! Mogę zrozumieć, że w kwestii kanalizy, wyasfaltowania dróg i wykonania chodników mało może,bo to wymaga znacznych nakładów, ale te drobne problemy, które unaoczniłam w poprzednim poście nie wymagają nakładów finansowych tylko uporu,konsekwencji i woli działania.Sama dzwoniłam parę razy do pana grubby i parę spraw wykonali na moją prośbę. To są obowiązki gminy. Straży gminnej nie ma, a więc pozostaje interwencja w gminie, a jeśli to nie przyniesie rezultatu to na policji. W wejherowie takie sprawy, jak nieuprzątnięte śmieci, czy zniszczone znaki zgłaszało się do straży miejskiej i zawsze działali! Jeśli sołtys jest wysłannikiem gminy w terenie to właśnie ma informować gminę o potrzebach wsi, o tym, co trzeba poprawić, naprawić, zrobić. I na telefony interwencyjne sołtys najprawdopodobniej dostaje jakieś fundusze od gminy (słyszałam kiedyś o 200,-, ale tutaj nie wiem). Jeśli sołtys nie miałby interweniować w sprawie nieprawidłowości we wsi z uwagi na ochronę finansowych interesów gminy to taka funkcja we wsi byłaby zbędna. Napiszcie może co udało się wam z sołtysem załatwić w interesie naszej miejscowości. Ja słyszałam tylko o jakimś festynie na placu zabaw chyba w czerwcu 2007, nie wiem jaka była frekwencja i oprawa. Przybyły też słupki do płotu przy placu zabaw, ale na siatkę już nie starczyło energii. pozdrawiam. | | | fox | 23.02.2008 10:43:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kąpino
Posty: 293 #64775 Od: 2007-9-21
| Dzisiaj tzn. sobota zebranie u Pani Korczagin o 16.00 Pamiętacie? | | | Electra | 22.12.2024 08:51:55 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|